Co twoje ciało czuje w saunie?

To, ze sauna ma dobroczynny wpływ na ludzki organizm wie każdy. Nic tak nie odpręży, nie wyciszy i nie uspokoi organizmu jak półgodzinne przebywanie w gorącej saunie. Dzięki wizytom w saunie, przegrzewaniu ciała, poceniu się a potem obmywaniu, organizm ludzki pozbywa się toksyn, a poza tym staje się wypoczęty i zrelaksowany. Zmiany temperatur podnoszą odporność organizmu na różne wirusy i bakterie. Co dzieje się z naszym organizmem w saunie? Przebywając w podwyższonej temperaturze następuje podwyższenie temperatury ciała nawet do 37,6 stopnia. Wzrost temperatury ciała powoduje rozszerzanie naczyń krwionośnych i wzrost przepływu krwi. W wysokiej temperaturze dochodzi więc do rozszerzania naczyń krwionośnych, szczególnie w kończynach oraz palcach rąk i nóg. W odpowiedzi na podwyższoną temperaturę organizm prowadzi wzmożoną ilość produkcji potu i próbuje się samodzielnie wychłodzić. Sauna to także wysiłek dla serca. Wysiłek dla serca osoby przebywającej w saunie jest porównywany z umiarkowanym wysiłkiem fizycznym. Kąpiele w saunie mają także wpływ na ciśnienie tętnicze. Zbadano, że pobyt w saunie fińskiej podwyższa ciśnienie, natomiast sauna parowa i sauna na podczerwień te ciśnienie obniżają. Jeśli więc dopasujemy pobyt w saunie do tego, co potrzebuje nasz własny organizm, jesteśmy w stanie dzięki przebywaniu w saunie i korzystaniu z kąpieli w niej, zyskać doskonale zdrowie i samopoczucie. Sauna z całą pewnością jest wielkim dobrodziejstwem dla naszego organizmu. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie osoby mogą z niej korzystać. Nie powinny udawać się do niej na przykład kobiety mające miesiączkę.